1968 Czasy nadchodzą nowe - Cezary Łazarewicz Ewa Winnicka
Cena regularna:
towar niedostępny
dodaj do przechowalniOpis
Wielka reporterska opowieść Ewy Winnickiej i Cezarego Łazarewicza "1968 czasy nadchodzą nowe" to historie z życia, wzięte z roku wielu rewolucji.
Dwadzieścia reportaży opowiadających nie tylko o Polsce, ale i o sprawach światowych, głównie jednak europejskich. Rok 1968 to data ważna nie tylko w naszym kraju, to był rok przesilenia, rok, po którym nic w Europie nie było już takie samo. Bunty młodzieży, czas rodzenia się kontrkultury, ruchu hipisowskiego, ale także zastrzelenie Martina Luthera Kinga w Stanach.
Z książki dowiemy się m.in. o początkach ruchu hippisowskiego w Polsce, który przybył do nas z okolic San Francisco za sprawą dwójki nastolatków, historii morderstwa w Jicinie podczas operacji Dunaj, podziale środowiska dziennikarskiego, reżimie i nieautentycznych tekstach pisanych na specjalne zamówienie. Reportażom towarzyszą dokumenty epoki, materiały prasowe, raporty, oficjalne wypowiedzi polityków i ważnych postaci tamtego czasu. "1968 czasy nadchodzą nowe" to pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników reportażu polskiego.
Ewa Winnicka to reporterka związana z "Polityką" i "Dużym Formatem", publikowała także w "Tygodniku Powszechnym" i włoskim "Internazionale". Dwukrotnie uhonorowana nagrodą Grand Press za teksty o tematyce społecznej. Autorka książek: "Londyńczycy", "Angole", "Nowy Jork zbuntowany" oraz "Milionerka. Zagadka Barbary Piaseckiej Johnson".
Cezary Łazarewicz jest dziennikarzem prasowym, reporterem i publicystą. Publikował między innymi w "Gazecie Wyborczej", "Przekroju" i "Polityce". Autor zbioru reportaży "Kafka z Mrożkiem. Reportaże pomorskie" (2012), "Elegancki morderca" (2015), "Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka" (2016). Laureat Nagrody Nike z 2017 roku, za książkę "Żeby nie było śladów. Sprawa Grzegorza Przemyka". Za książkę tę otrzymał również Nagrodę im. Oskara Haleckiego oraz nagrodę MediaTory w kategorii Obserwator.
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.